Monday, October 19, 2009

Muzeum dla dzieci- Paramus- NJ

Weekendy to czas kiedy wszyscy razem cieszymy sie, ze mamy siebie. Staramy sie wykorzystywac ten czas owocnie, laczac odpoczynek z rozrywka dla naszego brzdaca.
Jesienna pora pogoda jest glownym wyznacznikiem naszych planow, zatem nigdy do konca nie wiadomo jak sie one potocza.
Ten weekend a raczej niedziele mozemy zaliczyc do dosyc aktywnych i udanych.
Sobota byla dniem leniwym i bardzo rodzinnym. Rano zabawa z Adasiem. Po dlugiej, prawie trzygodzinnej drzemce zjedlismy wspolnie lunch/obiad w pobliskiej reastauracji a nastepnie spacerowalismy po okolicy.
W niedziele nasz Synek zaskoczyl nas bardzo wczesna pobudka- postanowil rozpoczac swoj dzien o godz 5.30 wiec i dla nas dzien zaczal sie bardzo wczesnie. W takich sytuacjach ( gdy maly wczesnie wstaje) rozpoczynamy od porannej Mszy o 7.30 w kosciele w Linden, potem wspolne sniadanie i drzemka, zazwyczaj 2,5- 3 godz.
Popoludnie spedzilismy w Muzeum dla dzieci w Paramus, NJ. Adasiowi sie bardzo podobalo, najbardziej pianino, od ktorego nie mogl sie oderwac( czyzby nalezalo pomyslec o kupnie pianina?). Samochody, koparka, prawdziwy woz strazacki a przede wszystkim tlumy dzieci to wiele wrazen i atrakcji dla naszego malucha. Rozemocjonowany Adas zasnal nam prawie w drodze powrotnej. Cieszymy sie z radosci Adasia. Mamy nadzieje, ze w kazdy, lub prawie kazdy weekend uda nam sie wymyslec cos nowego, co sprawi frajde naszemu dziecku.

No comments: