Monday, October 26, 2009

5 dni z tatusiem!!!

Lukasz mial trzy dni wolne od pracy, wiec razem z weekendem spedzilismy rodzinnie 5 dni- dni pelne wrazen i emocji.

Sroda - wycieczka do Connecticut. Z samego rana pojechalismy do Muzeum dla Dzieci w Norwalk, CT. Adas byl tak zafascynowany tym miejscem, ze sam nie wiedzial gdzie, czym i w jaki sposob sie bawic. Zabawa z woda, potem klocki, zjezdzalnia , malowanie raczkami- to tylko niektore atrakcje, jakie go spotkaly.
Przy okazji spotkalismy sie z Basia i jej Synkiem Patrykiem. Bylo bardzo milo. W drodze powrotnej odwiedzilismy Melisse, Owena i Mary.

Czwartek- byl dniem spedzonym lokalnie w parku i na placu zabaw. Dla mnie byl to dzien ogromnego relaksu i odpoczynku. Po porannej wizycie u lekarza, spedzilam kilka godzin na zakupach. Prawde mowiac czulam pustke nie majac przy sobie Adasia, ale tego rodzaju zmiana byla mi chyba potrzebna. Lukasz spisal sie na medal, zaopiekowal sie naszym skarbem najlepiej jak potrafil. Po poludniu wspolnie udalismy sie do parku i na nasz lokalny plac zabaw.

Piatek- byl dniem ponurym i deszczowym, dlatego zbawa z Adasiem miala miejsce wylacznie w domu. Taka forma odpoczynku tez nie jest zla, zwlaszcza ze nasz Syn mial obok siebie oboje rodzicow.

Sobota- w tym dniu wspolnie z Iwona i Pawlem swietowalismy Lukasza urodziny( dzien wczesniej). Bylo milo i przyjemnie

Niedziela- dzien bardzo rodzinny, korzystalismy z ostatnich chwil kiedy tatus jest z nami.

No comments: