Wednesday, December 31, 2008

.......jaki byl ten rok?

Zegnamy 2008. Rok, ktory przyniosl nam wiele zmian i niecodziennych wydarzen. Oto najwazniejsze:

Styczen:

- dowiadujemy sie, ze jestem w ciazy!
- 11. stycznia tatus po 9 latach wraca do Polski.

Luty:

- badania prenatalne wykazuja, ze wszystko jest w porzadku, dzidzius rozwija sie prawidlowo

Marzec:

- dowiadujemy sie, ze bedziemy mieli chlopca.

Kwiecien:

Swieta Wielkanocne w zawezonym gronie( bez tatusia)

Maj:

Przeprowadzamy sie na Hope Street w stamford
Lukasz traci prace w UBS

Czerwiec:

Lukasz zaczyna prace w Barclays Capital( 06/07)jako tax manager

Lipiec:

Rozstaje sie z praca u Melissy
Przeprowadzmy sie do Parsippany, NJ

Sierpien:

slub mojego brata Piotrka i Agnieszki Bechty

Ostatnie przygotowania przed narodzinami Adasia.

Wrzesien:

2 wrzesnia przychodzi na swiat nasza pociecha
Mama przylatuje do nas na trzy tygodnie( ogromna pomoc w nowym doswiadczeniu)

Pazdziernik,Listopad i Grudzien

Minely tak szybko , ze nawet nie wiemy kiedy

Monday, December 29, 2008

I po Swietach.....

Boze Narodzenie to moje ulubione swieto. W tym roku bylo bardzo wyjatkowo. Wspaniale przyjecie wigilijne u Cioci Ali, Christmas party u Jessiki, odwiedziny znajomych itp.
Obok tego pospiechu i intensywnosci udalo nam sie "zatrzymac" na chwilke i wspolnie spedzic kilka milych momentow, dziekujac Bogu za szczescie jakim nas obdarzyl i cieszac sie radosnym czasem wraz z naszym malym bobasem.
Lukasz odpoczal- cztery dni wolnego to nie lada gratka, zwlaszcza, ze ostatnio pracuje do poznych godzin i wraca do domu ok 8 p.m( tak do marca).
Ten tydzien tez zapowiada sie sympatycznie. Ostatni tydzien w starym roku, sylwester i Nowy Rok. Planow jako takich sylwestrowych nie mamy,zorganizujemy sobie bankiet we dwoje( troje) i tez bedzie milo.Postanowienia noworoczne chyba zachowamy w tajemnicy a jak sie uda zrealizowac to wtedy napisze, zeby zapamietac.

Tuesday, December 23, 2008

Boze Narodzenie

W tym roku Swieta sa bardzo specjalne i wyjatkowe. Pierwsze Boze Narodzenie Adasia i pierwsze nasze Swieta z Synem.






Zyczymy wszystkim zdrowych, spokojnych i radosnych Swiat Bozego Narodzenia oraz duzo szczescia i pomyslnosci w Nowym Roku!!!

Tuesday, December 16, 2008

Adas 15 tygodni


Nasze malenstwo konczy dzisiaj 15 tygodni. Dwa glowne osiagniecia naszego Syna w tym tygodniu to zabawa nozkami w wanience podczas kapieli oraz kontrolowane przewracanie sie z brzuszka na plecki- do tej pory tylko przypadkiem sie mu to udawalo. Teraz wydaje mi sie, ze swiadomie przechyla sie na boczek po to by wyladowac na pleckach. Poza tym Adas jest bardziej "rozmowny", gaworzy coraz wiecej,zaskakujac nas mimika swojej twarzy.
Nasz kochany Zuczek usmiecha sie przez wiekaszosc czasu.Smieje sie nie tylko do osob ale rowniez do swoich zabawek.

Przygotowani do Swiat

Swieta juz za tydzien. Juz sie nie mozemy doczekac. Nasze plany Swiateczne sa nastepujace:

W sobote 20 grudnia wybieramy sie do Cos Cob, Ct na Swiateczne Przyjecie do Melissy i Pito. Juz sie nie moge doczekac jak znowu zobacze ich wszystkich.Przy okazji pobytu w CT odwiedzimy Monike, Grzeska i Natalke,a do niej przyjdzie rowniez Ania z Anielka oraz Ela. Wszyscy chca poznac naszego Synka, cieszymy sie bardzo.

Niedziela- 21 grudnia to czas przeznaczony na ostatnie swiateczne zakupy.

Wigilie spedzamy w tym roku u Cioci Ali w Cranford, NJ. U niej spedzilam pierwsza wigilie po przyjezdzie do Stanow, wspominam bardzo milo i ciesze sie, ze w tym roku bede tam z Lukaszem i Adasiem, Pawlem i Iwonka.

Dzien Bozego Narodzenia spedzimy do poludnia u nas, a po Kosciele byc moze odwiedzimy Tate Czarka.

Drugi dzien Swiat jest w Stanach dniem pracujacym ale Lukasz ma urlop, wiec wspolnie bedziemy sie cieszyc naszym Synem. Chcialabym pojechac na Manhattan, do Rockefeller Center zobaczyc choinke i pospacerowac wsrod pieknych Swiatecznych dekoracji.

W niedziele 28 wybieramy sie na coroczne Christmas Party do Cioci Jessiki, juz sie nie moge doczekac rodzinnej atmosfery jaka u niej zawsze panuje.

Planow sylwestrowych jako takich nie mamy. Byc moze pojedziemy do Ani do Cos Cob i tam spedzimy ten ostatni dzien roku a wlasciwie noc.

Nowy Rok bedziemy celebrowac w domku. Postanowien Noworocznych jeszcze nie sprecyzowalismy.

To beda pierwsze Swieta z naszym Synem. Szkoda tylko, ze taka duza odleglosc dzieli nas od naszej rodziny w Polsce. Ale coz pod koniec kwietnia wybieramy sie do Polski.

Kwestia zasypiania

Kolezanka zapytala mnie ostatnio czy oprocz radosnych stron wychowywania dziecka napotykamy na jakies klopoty. Prawde powiedziawszy Adas jest bardzo grzecznym malym chlopcem i trudno jest mi mowic o problemach. Kwestia nad ktora pracuje w chwili obecnej, a ktora absolutnie nie jest zadnym problemem, jest sprawa zasypiania.
Adas spi pieknie zarowno w ciagu dnia jak i w nocy, trudno mu jednak wieczorem zasnac samemu w lozeczku. Za to rece mamusi dzialaja na niego bardzo kojaco. Synus zasypia w moich ramionach juz po 2-3 min. Pracuje nad tym , zeby to zmienic aczkolwiek wiem, ze potrzebujemy czasu.

Czas kapieli

Wczoraj wieczorem Adas po raz pierwszy zauwazyl, ze moze swietnie sie bawic swoimi nozkami. Przez cala kapiel nie odrywal wzroku od swoich nozek, ktorymi wymachiwal i pluskal bez przerwy. Nasz Syn uwielbia wode, nie ma problemu z umyciem glowki. Dziecko cieszy sie juz przed kapiela, gdy go rozbieramy. Rozpoznaje, ze to czas kapieli i ze zaraz bedzie siedzial i pluskal sie w wanience.Ciesze sie bardzo, ze nasz kochany lobuziak jest taki radosny i zadowolony.

Wednesday, December 10, 2008

Choinka


Wczoraj wieczorem udalo nam sie "ubrac" choinke. Prawdziwe, oczywiscie drzewko ozdabia nasz dom i przywoluje radosc z powodu nadchodzacych Swiat.
Adas z wielkim zainteresowaniem obserwuje choinke, jest bardzo zdziwiony kolorowymi swiatelkami i jak tylko mam okazje wpatruje sie w nie. Przeciez to jego pierwsza choinka i pierwsze Swieta.

Adas 14 tygodni


Coraz starszy i starszy, wiekszy i ciezszy, coraz bardziej radosny,usmiechniety, szczesliwy, zadowolony, promienny, wesoly a takze: ufny, beztroski, niewinny, delikatny,
NAJUKOCHANSZY NA SWIECIE NASZ ADAS SKONCZYL 14 TYGODNI!!!!!!!

Tuesday, December 9, 2008

Podarunek


Przywilejem nowego czlonka rodziny jest obdarowywanie go prezentami. To dopiero (juz?) trzeci miesiac zycia naszego kochanego brzdaca a nowe ubranka i zabawki wypelniaja polki w szafie naszego Adasia.
Jak juz kiedys wspomnialam nie mam tendencji do opisywania poszczegolnych prezentow i osob, od ktorych one pochodza ale chcialabym zapamietac ostatni podarunek tym razem od Babci Grazyny. Oprocz ladnych ubranek Adas dostal SREBRNY SMOCZEK. Zjawiskowosc prezentu polega na tym, ze smoczek sie otwiera, a wnetrze sluzy do pamiatkowego przechowywania PIERWSZEGO ZABKA-- COOL!!! Poczatkowo nie mielismy pojecia o przeznaczeniu tego gadzetu, dopiero Mama Lukasza wytlumaczyla nam istote tego patentu.
Czekamy na pierwszy zabek Adasia i dziekujemy Babciu!

Monday, December 8, 2008

Swieta tuz tuz




W tym roku Swieta beda wyjatkowe. To pierwsze Boze Narodzenie naszego Synka. Mam nadzieje, ze Adas odczuje swiateczna atmosfere. Tegoroczne Swieta to rowniez dla nas rodzicow wielkie przezycie. Po raz pierwszy zasiadziemy do wigilijnego stolu razem z naszym najwiekszym Skarbem. Przygotowania rozpoczelismy od dekoracji naszego domu. Kupilismy rowniez choinke. Wierze rozwniez, ze obfitosc swiatecznych dekoracji oraz szal swiatecznych zakupow nie przysloni nam sensu i znaczenia Swiat Bozego Narodzenia i wspolnie w rodzinnej atmosferze przezywac bedziemy przyjcie Chrystusa.

Friday, December 5, 2008

Adas skonczyl 3 miesiace



2 grudnia( nie do wiary, ze juz grudzien) nasz Syn obchodzil "3- miesieczne" urodziny.
Cieszymy sie ogromnie, ze maluch tak szybko rosnie. Dzien urodzin Adasia spedzilismy wszyscy razem( no moze pol dnia). Tatus mial szkolenie w City wiec wspolnie z nim pojechalismy w strone Nowego Jorku. Ja z Adasiem czekalismy na Lukasza w Newport Mall w Jersey City, udalo mi sie kupic malemu sliczny komplet swiateczny( w sam raz na Christmas Party)i pare innych prezentow.Adas oczywiscie bardzo grzecznie spal ladne pare godzin.

Wszystkiego nalepszego nasz kochany Synku!!!!

Monday, December 1, 2008

Nasz madry chlopiec

Kazdy dzien to nowe osiagniecia w rozwoju naszego Syna. Adas z dnia na dzien staje sie coraz bardziej komunikatywny.Usmiecha sie juz nie tylko do nas rodzicow ale rowniez do naszej rodziny i przyjaciol. Poza tym usiluje "rozmawiac" ze swoimi zabawkami. Moglabym to obserwowac godzinami. Jego ulubione sylaby to "gu" oraz aguuu".
Zabawne jest to,ze Adas juz wie skad pochodzi jego mleczko oraz gdzie tkwi jego zrodlo. Teraz widzac Mamusie wpartuje sie nie tylko w twarz ale spoglada czy aby nie nastapi chwila przyjemnosci czyli karmienia. Gdy przytulam Malego do siebie chwyta raczkami moje ubranie w okolicy dekoltu sugerujac mi na co ma ochote. Prawda jest jeszcze bardziej zabawna bo nasz Zarlok ma ochote prawie zawsze. Lukasz niewiadomo z jakiego powodu jest rowniez postrzegany jako potencjalne zrodlo pozywienia. Adas ciagnie takze tatusia za koszule chcac otrzymac swoje ukochane mleczko. Zastanawiam sie jak to bedzie , gdy zaczniemy karmic Synka lyzeczka, ciekawe jakie bedzie jego ulubione pozywienie wtedy, czy znajdzie sie cos bardziej smakowitego niz ukochane mleczko?