Thursday, September 25, 2008

Bolacy brzuszek

Wczoraj i dzis Adas cierpial z powodu bolu brzuszka. Ja czulam sie okropnie i plakac mi sie chcialo widzac jak moj synek kurczyl nozki i sie meczyl. Poza tym czuje sie winna, bo to przeciez moje mleko jest glownym i jedynym pozywieniem Adasia. Uwazam na diete bardzo. Zreszta Mama mnie pilnuje i dzieki temu przez caly czas bylo dobrze i Adas nie mial zadnych problemow zoladkowych. Wczoraj niestety najprawdopodobniej zbyt mocno przyprawilam obiad( staralam sie uwazac)dlatego dzidzius tak bardzo cierpial. Na szczescie bol brzuszka juz minal i Adas znowu jest w dobrym nastroju. Nie wiem jak to wszystko sie ma do stwierdzen amerykanskich lekarzy, ktorzy zalecaja jesc wszystko oprocz kapusty, brokulow i cebuli. Malenki zoladek Adama jest bardzo wrazliwy i musze dbac by jego pokarm byl lekkostrawny selekcjonujac moje pozywienie.

No comments: