Friday, August 1, 2008

Teskniac za Polska...

... A moze raczej za rodzina w Polsce. Odkad przestalam pracowac mam wiecej czasu i mozliwosci by rozmawiac z rodzina w Polsce. Uwielbiam spedzac godziny na telefonie plotkujac z rodzicami i siostra. Szkoda, ze jestesmy tak daleko od siebie. Cas spedzony przez telefon rekompensuje to wszystko w bardzo niewielkim stopniu. Juz niedlugo slub Piotrka i Agnieszki- niestety obejrzymy tylko film i zdjecia. Przykro nam, ze nie bedziemy mogli dzielic z nimi tych chwil. W chwilach smutku i tesknoty mysle o Adasiu, o tym, ze to juz niedlugo i automatycznie dobry humor powraca:)

2 comments:

Unknown said...

mamy pomysl jak "byc" na slubie Piotrka i Agnieszki-SKYPE
maz

Unknown said...

Taaaa Lukas tylko nie wiem czy Proboszcz podlaczy mi internet w Kosciele bo tam nie ma:] hihihi Ale by padl z wrazenia jakby to uslyszal co chcemy zrobic. Niestety moze w Ameryce by to przeszlo, ale w Lezajsku to by sie odbilo tym ze babki kosciolowe plotkowaly by pozniej przez miesiac albo i dluzej:]