Friday, August 1, 2008

Sentymentalnie....

Trudno po dwoch tygodniach mowic o sentymencie, ale tak to odczulismy. Wczoraj tj. w czwartek odwiedzilismy Stamford. Spotkalismy sie z Melissa , Owenem i mala Mary. Odwiedzilismy rowniez Anie i Jacka oraz Monike, Natalke i Grzeska. Wszedzie dobrze, ale nasz dom jest w NJ. Cieszac sie w drodze powrotnej, ze wracamy do ciszy i spokoju przejechalismy zjazd do domu i nadlozylismy ok 30 extra mil- zabawnie.
Jutro wybieramy sie na wesele do kuzyna Pawla. Mmam nadzieje, ze bede czula sie dobrze i nie trzeba bedzie wracac bardzo wczesnie.

No comments: