Nasz kochany lozbuziak skonczyl w tym tygodniu 9 miesiecy. W tym samym dniu przebil sie przez dziasla pierwszy zabek Adasia. wszystko odbylo sie bezbolesnie i bez wiekszych objawow. Trzeba przyznac, ze dziecko bylo zaskoczone i nie wiedzialo co sie dzieje i dlaczego caly czas musi trzymac raczke (lub wszystko co pod reka) w buzi, ale generalnie dzielnie przetrwal to dziwne zjawisko.
Adas potrafi juz samodzielnie raczkowac. Poczatkowe "czolganie sie " przeksztalcilo sie w poruszanie sie z pupa w gorze, jednym slowem z wielka gracja.
Z nowosci chcialabym rowniez zapamietac, ze nasz Syn potrafi juz bardzo precyzyjnie chwytac swoimi paluszkami wszelkiego rodzaju drobiazgi. Wprowadzilam w Jego diete cheerios i puffs- malenkie okragle chrupki, ktore same rozpuszczaja sie w buzi. Na poczatku z dystansem a teraz z wielka zachlannoscia Adas traktuje chrupki jako smaczna przekaske pomiedzy posilkami.
zmienil sie rowniez ton glosu naszego Synka. Teraz Adas rozmawiajac sam z soba lub ze swoimi zabawkami w piekny i jedyny w swoim rodzaju intonuje i modeluje swoj glos. Postaram sie nagrac krotki filmik, bo warto uchwycic ten moment na pamiatke.
Jutro wybiramy sie do lekarza. Ciekawa jestem wagi i wzrostu naszego dziecka. Jutro rowniez ( niestety) Adas dostanie kolejna porcje szczepien oraz pobiora mu krew do badania.
No comments:
Post a Comment