Monday, June 22, 2009

Temperatura

W sobote wieczorem Adas zachowywal sie inaczej niz zwykle. Okazalo sie , ze wystapila temperatura , najwyzsza 39. Postawilo nas to od razu "na bacznosc". Czuwanie w nocy, obawa przed choroba i ogolne zmartwienie okazaly sie niepotrzebne. W niedziele w ciazu dnia bylo juz duzo lepiej, temperatura spadla do 38 , wieczorem sie troszke nasilila, ale noc adas przespal bez problemow( my razem z nim). Rano mial juz 36,6. Nie bylo i nie ma zadnych innych objawow. Przypuszczam, ze moze to byc jakis wirus zoladkowy, bo przez dwa ostatnie dni jego kupki nie wygladaly najlepiej. Biedne dziecko, szkoda,ze nie moze nam powiedziec co go boli i co mu przeszkadza. W calej tej sytuacji Adas bardzo duzo pil( mleko, herbatki), rumianek okazal sie niezawodny i wydaje mi sie , ze pomogl zalagodzic domniemany bol brzuszka. Mam nadzieje, ze dzisiejszy dzien minie zdrowo i bez temperatury.

No comments: