Dzis po raz pierwszy zostalam sama z dwojka maluchow. Poki co, "odpukac" dzien mija w dobrych nastrojach. Adas i Dominik maja sie dobrze, wlasnie spia. Ciesze sie ze udaje sie zsynchronizowac drzemki chlopcow. Ja korzystajac z mozliwosci rowniez odpoczywam. Nocne karmienie daje sie we znaki zwlaszcza po poludniu. Dzis jednak jestem wyspana i wypoczeta. Testuje nowe godziny snu. Od wczoraj klade sie spac bardzo wczesnie- ok 9. Dodatkowe kilka godzin snu pozwala byc w stu procentach Mama dnia nastepnego.
No comments:
Post a Comment