Monday, November 10, 2008

Rodzinny czas


Kazdego tygodnia z utesknieniem czekamy na weekend, poniewaz wtedy spedzamy najwiecej czasu razem. Lukasz jest szczesliwy, ze moze sie nacieszyc Adasiem a ja, ze Tatus umacnia swoja wiez z Synem.
Jeszcze bedac w ciazy prowadzilismy wiele rozmow na tematy rodzinne. Zgadzamy sie z pogladem, ze milosc do dziecka nalezy budowac od samego poczatku. Poczucie bezpieczenstwa naszego Synka jest dla nas priorytetem. Uczymy sie kazdego dnia jak okazywac mu wiecej i wiecej milosci. Wydaje nam sie , ze nasz Skarb doznaje najwiekszej milosci nie tylko wtedy, gdy "otrzymuje" ja od nas, ale rowniez wtedy dy obserwuje wzajemna milosc Mamy i Taty. Chcielibysmy by nasz Syn niezaleznie od tego czy ma 2 miesiace , trzy, 10 czy 18 lat zawsze obserwowal same dobre wartosci w naszej rodzinie, tzn. nasz wzajemny szacunek do siebie, usmiechy na naszych twarzach, zeby wychowywal sie w atmosferze ciepla domowego ogniska i zeby zawsze czul, ze rodzice kochaja Go nabardziej na swiecie. Kiedys ksiadz Jan( ze Stamford) powiedzial Lukaszowi, ze "najwiekszym sczesciem jakie moze dac swojemu dziecku to kochac jego Matke" Ciesze, sie ze spotykamy w naszym zyciu ludzi, ktorzy udzielaja nam cennych wskazowek i madrych rad.

No comments: