Wednesday, January 5, 2011

Przypadek czy nasladowanie brata?

Postepy w rozwoju Dominika so ogromne i zauwazalne kazdego dnia. Dominis nasladuje Adasia prawie na kazdym kroku. Wspolna zabawa, komunikacja werbalna i niewerbalna a takze upodobania zabawkowe to tylko najwazniejsze przyklady z zycia rodzenstwa.
Dzisiaj jednak pewna sytuacja zaskoczyla mnie bardzo i sama nie wiem czy pozytywnie czy powinnam sie martwic.

Adas przed drzemka, by zwrocic na siebie uwage- mysli, ze mama przyjdzie, zdejmuje spodnie wraz z pieluszka a potem wola: mommy, mommy come on! Tak bylo tez dzisiaj. Weszlam do pokoju z Dominisiem na rekach i widzac co sie stalo, zaczelam tlumaczyc Adasiowi ,ze nie nalezy tak postepowac itp. Dominis stal z boku i z wielkim zainteresowaniem obserwowal zdarzenie.

Wieczorem po kapieli- polozylam Dominisia do lozka , zamknelam drzwi i wyszlam. Po dluzszej chwili maly zaczal wolac i plakac inaczej niz zazwyczaj. Weszlam i zobaczylam Dominisia stojacego bez spodni z pielucha w reku- nie moglam uwierzyc.
Czy to przypadek czy nasladowanie brata?!!!

No comments: